Rozdział 2


     
           Dojeżdżanie do pracy było strasznie męczące, zupełnie inaczej było z pracą, pomalowałam parę osób i mogłam iść.
          Przebrałam się w moje najlepsze ciuchy, zamierzałam już iść, ale Ellen na chwilę mnie zatrzymała.
- Znasz zespół One Direction?- zapytała.
- Nie znam, Ellen proszę muszę już iść, bo Niall będzie zły.- powiedziałam, ale Ellen chwyciła mnie za rękę.
- Niall jest członkiem tego zespołu. - powiedziała dziwnie podskakując.
- Tak, a ja Madonna. Ten żart nie był śmieszny. - powiedziałam i nareszcie wyszłam.
                           Zapukałam do drzwi. Otworzył mi Niall bez koszulki. Lekko się zawstydziłam.


                              Zrobiło się późno, nie chciałam zawracać głowy Niallowi, więc poszłam już do siebie. Wzięłam torebkę i poszłam na zakupy. Dostałam pierwszą wypłatę, postanowiłam kupić sobie za to jakieś ciuchy, bo w pracy dobrze nie wyglądam. Kupiłam sobie parę niezbędnych rzeczy. Akurat kiedy wychodziłam jechał Niall i podwiózł mnie. Był jakiś dziwny cały czas się trząsł. Widziałam, że coś jest nie tak.
- Co się stało!?- zapytałam.
- Jutro muszę wyjechać i pokłóciłem się z kolegami.- powiedział mając zaszklone oczy.
-Gdzie wyjeżdżasz? To chyba nie koniec świata.
- Już jutro mam być w Brazylii.
- Czemu?
- Nie ważne.
      I nagle zdałam sobie sprawę, że skądś kojarzę go. Nie wiem skąd, ale kojarzę.
                  Cały czas dręczyła mnie myśl, że skądś znam Nialla. W końcu załączyłam internet i poszukałam o nim informacji. Nie umiałam w to uwierzyć, on naprawdę być członkiem tego zespołu. Był po prostu sławny. Nie robiło to na mnie za dużej różnicy. Wiedziałam jakie są gwiazdy, myślą, że najlepsze, zachowują się jak jacyś panowie i myślą, że są kimś. Z Niallem na pewno też tak jest.
________________________________________________
Wiem zepsułam to. Ale na serio ja jak to pisałam nie miałam weny. Robimy tak wczoraj było 43 odwiedzin. To fajnie by było gdybyście zostawiły komentarz, bo nie wiem czy wam się podoba i mam pisać dalej.  Bez komentarzy nie mogę pisać, więc każdy kto przeczytał daje komentarz ; ))